Poniższe szacunki oparto o dane ze spalarni w Koninie, której moc jest porównywalna do spalarni projektowanej w Nowym Sączu, a także Gorlicach. Dane ekonomiczne dotyczące spalarni w Koninie pochodzą z 2018 roku, są zatem obciążone błędem wynikającym z inflacji i wzrostu cen paliw i energii. Koszt budowy spalarni w Koninie wyniósł 375 mln złotych, budowę zakończono w 2015 roku. Jest to „najmłodsza spalarnia” odpadów komunalnych w Polsce. Deklarowany koszt przez Newag-inwestora wynosi ponad 500 mln, niższą kwotę inwestycji deklaruje firma Empol. Uwzględniając inflację, można uznać, że ten koszt budowy jest oszacowany poprawnie, może z lekką górką.

Główne koszty budowy spalarni/elektrociepłowni przekształcania odpadów, to:

− kocioł na paliwo z odpadów,

− instalacje oczyszczania spalin z kominem,

− prace budowlane,

− turbina wraz z układem parowo – wodnym,

− budynek dostaw i bunkier,

− obiekty służące do usuwania żużla i popiołu,

− koszty prowadzenia inwestycji.

 

Główne koszty bieżącego prowadzenia spalarni odpadów, to:

− odbiór i zagospodarowanie popiołu,

− remonty i serwis urządzeń,

− odbiór i zagospodarowanie żużla,

− płace pracowników,

− opłaty za emisji tlenków siarki, azotu oraz węgla,

− zakupy substancji, np. wapna hydratyzowanego,

− pozostałe koszty.

W Koninie koszty te kształtowały się na poziomie 50 mln rocznie (rok 2017). Te kwotę należy z pewnością zindeksować do poziomu 60-70 mln złotych w 2025, ta data to prawdopodobny termin uruchomienia spalarni w Nowym Sączu.

Główne strumienie przychodów instalacji wynikają z:

− przyjmowania odpadów do instalacji,

− sprzedaży ciepła,

− sprzedaży energii elektrycznej,

− sprzedaży metali,

− systemu wsparcia dla źródeł odnawialnych,

− sprzedaży mocy cieplnej,

− systemu wsparcia dla kogeneracji.

Przychody spalarni w Koninie to kwoty ponad 60 mln zł (rok 2017). Tę kwotę należy podnieść do 120 mln, co wynika z inflacji i wzrosty cen energii i kosztów utylizacji odpadów. Ta ostatnia pozycja może stać się głównym czynnikiem powodzenia inwestycji, ponieważ koszt utylizacji odpadów stale rośnie i może przekroczyć tysiąc złotych za tonę odpadów zmieszanych. Przy deklarowanych 90 tysiącach ton mocy przerobowej spalarni rocznie, daje to kwotę około 90 mln złotych licząc za tonę 1000 złotych od roku 2025 (to prawdopodobny termin uruchomienia spalarni prze firmę Newag). Obecnie cena spalania śmieci zmieszanych to około 800 zł. Wzrosty w kolejnych latach są oczywiste, w ciągu 2 lat to minimum 20% wzrostu, co da kwotę około 1000 zł za tonę w 2025 i dalsze podwyżki w kolejnych latach.

Do tego należy doliczyć cenę sprzedaży wytwarzanej energii na poziomie 40 mln rocznie. Razem przychody mogą sięgnąć 120-130 milionów i owe przychody mają tendencję mocno wzrostową.

Rachunek ekonomiczny wygląda następująco: 70 milionów kosztów rocznie do możliwych 120 milinów przychodów. Zysk operacyjny może zatem sięgnąć 50 milionów rocznie, tę kwotę należy traktować jako minimum. Okres zwrotu z inwestycji wynosiłby zatem 10 lat, a może krócej. To zupełnie niezły wynik, jak na tego typu inwestycje. Dodatkowe korzyści dla inwestora wynikają z faktu zużywania energii elektrycznej i cieplnej na potrzeby własne przedsiębiorstwa.

Koszt odbioru śmieci w Nowym Sączu to 19 zł od osoby miesięcznie. Rocznie jest to kwota stawka miesięczna pomnożona przez ilość mieszkańców, czyli około 19 milionów rocznie.

Co stałoby się z rentownością inwestycji spalarni w Nowym Sączu, gdyby inwestor zaproponował mieszkańcom pewne ulgi w zakresie wywozu odpadów, czy finansowania infrastruktury do prowadzenia recyklingu odpadów w mieście i powiecie? Taka transakcja jest możliwa i to z biznesowego i społecznego punktu widzenia.

Istotne jest stanowisko firmy Newag w tym zakresie, a może nawet propozycja umowy społecznej. Na razie Newag nie przedstawił żadnej propozycji. To byłoby ważne, także w kontekście przyszłego referendum.

Share this...
Share on facebook
Facebook
2
0

Poprawa dostępności strony