NOCNA I ŚWIĄTECZNA OPIEKA ZDROWOTNA
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że w Łącku nie ma takiej opieki obecnie. Pytanie, jakie trzeba postawić, to nie czy należy ją zorganizować, ale jak i za ile ja zorganizować?
Czym tak naprawdę jest nocna i świąteczna opieka zdrowotna? Są to świadczenia w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej udzielane od poniedziałku do piątku w godzinach od 18.00 do 8.00 dnia następnego oraz całodobowo w dni ustawowo wolne od pracy.
W razie nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia pacjent może udać się po pomoc do dowolnego punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, niezależnie od tego, gdzie mieszka, i do którego lekarza/pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) złożył swoją deklarację.
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że czas reakcji lekarza dla osób dotkniętym UDAREM i ZAWAŁEM jest kluczowy. Wtedy liczą się minuty.
Czy w Łącku jest potrzeba otwarcia takiej możliwości? Najbliższe takie miejsce w którym świadczone są takie usługi to Rytro. Trzeba przypomnieć, że Rytro to najmniejsza gmina, dysponująca najmniejszym budżetem, najniższymi wydatkami inwestycyjnymi. W Rytrze mieszka najmniejsza liczba mieszkańców. Budżet Rytra to około 20 mln, budżet Łącka ponad 100 milionów. Wydatki inwestycyjne Rytra ponad 2 mln, wydatki Łącka około 30 milionów.
Trzeba ją uruchomić, tylko trzeba podjąć decyzję w jakiej formule. Chodzi o odpłatność za korzystanie z pomocy. Jeżeli koszt dyżuru lekarza wynosiłby 50 zł za godzinę, to miesięcznie około 15 tysięcy, czyli rocznie około 180 tysięcy. Pytanie, czy 50 zł za godzinę dyżuru lekarze to odpowiednia kwota? Przy częściowej odpłatności ten koszt może być mniejszy, np. o połowę, a także ograniczy to proceder dzwonienia do lekarza z błahostkami. A może jednak nie należy uruchamiać tej pomocy i bazować na tej, która funkcjonuje obecnie w Nowym Sączu i Rytrze.
